MECHANIZM ZAKUPOWY OWES czyli o tym, że razem możemy więcej

maseczka

O tym, jak wielkopolskie OWES-y poszły na zakupy, żeby walczyć z COVID-19 i co z tego wynikło. Ale przede wszystkim o znaczeniu komunikacji, współpracy i zaufania nie tylko w czasach pandemii.

Marzec: prolog 

To wydarzenia z historii najnowszej, ale warto je przypomnieć: w środę 4 marca 2020 roku ówczesny Minister Zdrowia Łukasz Szumowski poinformował o pierwszym przypadku koronawirusa w Polsce. Od 14 marca obowiązywał w kraju stan zagrożenia epidemicznego. 20 marca 2020 roku został wprowadzony stan epidemii. Zamknięto szkoły i placówki handlowe, wprowadzone zostały ograniczenia w przemieszczaniu się, a lokale gastronomiczne mogły sprzedawać jedzenie wyłącznie na wynos. W praktyce oznaczało to niemal całkowite zamrożenie gospodarki.

Również 20 marca 2020 roku Krajowy Komitet Rozwoju Ekonomii Społecznej zwrócił się do rządu z apelem o podjęcie działań antykryzysowych związanych z pandemią COVID-19 oraz wprowadzonego stanu epidemicznego, w odniesieniu do sektora ekonomii społecznej i solidarnej. Wprowadzone obostrzenia bardzo mocno dotknęły podmioty ekonomii społecznej. Świadczenie usług opiekuńczych, gastronomicznych i tych związanych z zakwaterowaniem i edukacją z dnia na dzień stało się niemożliwe. Oznaczało to, że ponad 50% przedsiębiorstw społecznych zostało całkowicie odciętych od źródeł zarobkowania. Tylko nieliczne z nich mogły przenieść swoją działalność do Internetu, dla większości z nich było to zwyczajnie niemożliwe. Trzeba również pamiętać, że przedsiębiorstwa społeczne nie są firmami, które mogą pozwolić sobie na odkładanie oszczędności na trudne czasy. Dlatego autorzy apelu słusznie obawiali się najgorszego i alarmowali: „(…) na skutek pandemii coraz więcej podmiotów nie może świadczyć swoich usług lub musiało je znaczne ograniczyć. Z dnia na dzień sytuacja przedsiębiorstw społecznych staje się coraz bardziej dramatyczna, a grożące bankructwa mogą zlikwidować cały sektor”. Czytaj dalej